Jaka jest przepisowa, a jaka faktycznie bezpieczna odległość, którą należy zachować, gdy wyprzedzamy rowerzystę?

Nasz Partner, Stowarzyszenie Zdrowy Rower, jest inicjatorem kampanii 150 cm, która ma na celu poprawę bezpieczeństwa na polskich drogach oraz zwiększenie komfortu rowerzystów.

Art. 24 ust. 2 Prawa o Ruchu Drogowym mówi nam, że rowerzystę należy wyprzedzać w odległości nie mniejszej niż jeden metr. Obecnie za nieprzestrzeganie tego przepisu grozi kierowcy mandat w wysokości 300 zł.

Choć polskie przepisy drogowe wymagają od kierowców samochodów zachowania odległości 1 m, zaleca się zwiększenie jej do 150 cm. Zwiększa to bezpieczeństwo nie tylko rowerzystów, ale wszystkich uczestników ruchu drogowego. Większa odległość oznacza mniejsze prawdopodobieństwo, że pęd powietrza przewróci osobę jadącą na rowerze, a jeśli rowerzysta straciłby równowagę niezależnie od ruchu samochodu, półtorametrowy odstęp pozwala mu uniknąć wpadnięcia pod koła lub zahaczenia o auto. Zarówno kierowca jak i rowerzysta zyskują także więcej czasu na reakcję w razie nieprzewidzianego wydarzenia na drodze.

Kierowcy wspierający akcję mogą pokazać to poprzez umieszczenie naklejki 150 cm na zderzaku.

 

Więcej o kampanii 150 cm przeczytacie na stronie 150cm.pl

Odległość od rowerzysty na świecie

Temat ten jest poruszany nie tylko w Polsce. W krajach, w których odległość konieczna do zachowania przy wyprzedzaniu rowerzysty również jest określona przepisami, zazwyczaj kierowcy zobowiązani są do przestrzegania 1 m (lub 3 stóp).

Jednak aktywiści w wielu regionach świata apelują – podobnie jak Zdrowy Rower – o zwiększenie odległości do 150 cm. Jedną z najbardziej znanych akcji jest przejazd rowerzystów w Porto Alegre, w Brazylii. Mieli oni przyczepione do bagażników „respektometry” – linijki długości półtora metra, na których widniał napis „Tak się mierzy szacunek do rowerzysty”.

 

Zdj.: Guilherme Formiga, divulgação/DetranRS

 

W Irlandii zamiast o szacunku aktywiści mówią o ratowaniu życia – ich kampania prowadzona jest po hasłem „Stayin’ Alive at 1.5”.

Koszulki, naklejki na zderzakach, przydrożne znaki – na całym świecie na wielu nośnikach zachęca się kierowców do zwiększenia odległości przy wyprzedzaniu do 1,5 metra. Być można rosnąca popularność rowerów doprowadzi do tego, że 150 cm, o które dziś walczą aktywiści, stanie się standardem jutra.